Wiersze na Dzień Matki i majowe wiersze
Autor - Alicja Szoda

Kalendarzowy Dzień Matki

Proszę Pani moja Mama wie jak łzy osuszyć bez
chusteczki, przerażonemu sercu przywrócić
równy rytm piosenkę zanuci, pomoże pokonać
wstyd. Rower radziła obłaskawić sprytem kupiła
rolki, łyżwy, narty, szepnęła stres kochanie
uwolnisz na pływalni.
Mama każdemu życzliwa, urodą podobna róży
o sercu gołąbka, skromna jak łąkowa stokrotka
mimo to wielka Dama. Nos podobny biedronce
pocałowany przez wiosenne słońce, mnie
niezmiennie stroi w miłość, kocham Ją ponad
wszystko. Często wybacza psoty, słońcem była
ciężkiej burzowej nocy, balsam kojący daję
słowo, kiedy tata szepnie witaj Kotku w oczach
Jej brylanty skrzą, z komputerem trochę gorzej
czas wydziela jak aptekarz. Słyszę synku ruch,
powietrze czeka, za to w kuchni jest mistrzynią
od ciast, mięs, nie zmarnuje się nawet kęs,
wczoraj wymyślaliśmy z kolegami nagrody dla
każdej Mamy, trudne zadanie przyznacie sami.

Mamusia

Mamo, Mamusiu kochana jesteś mi potrzebna jak
kwiatom słońce, ziemi deszcz, pszczółce nektar,
a Tobie łyk świeżego powietrza, trudno dobrać
piękne słowa uleciały z głowy. Jestem bogata w
Twoją miłość i czułe troskliwe serce nie potrzeba
więcej? Wianuszkiem rąk oplotę szyję, ucałuję,
wyściskam i szepnę do ucha Mamusiu jesteś
Księżniczką, dobrym Duszkiem bez Ciebie niebo
się chmurzy, ptak przegląda w brudnej kałuży,
jakby była lustrem. Kiedy jesteś daleko buzię stroję
w podkówkę z oczu płyną łzy, mówiłaś dzieci
nie powinny być smutne.
Dlatego proszę bądź przy mnie od wieczora do
świtu przez dzień, po nocy kres w snach i zabawie
jesteś moim pogodnym niebem, deszczem, tęczą
wiatrem. Kiedy życie mnie zrani tak przypadkiem
utulić potrafisz, wiesz, będę Twoją gwiazdką,
słońca małym promykiem, niekiedy porcelanową
lalą podziwianą przez ludzi. Kiedyś Twój tata,
mój dziadek mówił do Ciebie Niunia, ja będę
kochanej mamy córunią.

Z wdzięczności

Moja mama podobna rzece przy Niej
czas cicho płynie, nikt nie słyszy skarg
narzekań, jakby wszystko było naj . .
Moja mama taka słodka czekoladka
traci smak, wiele pracy z nami ma, kiedy
świat zapłakał deszczem żartowała
siły czerpię z waszych psot.
Uczy nas mądrości, książki przestały
szczerzyć papierowe kły nie żartuję dla
mamy wykradnę słońce i gwiazdami
napełnię wielki kosz. Serce swoje dam
z wdzięczności, bo od świtu ubarwia
nam dzień. Pogodna choćby umknął Jej
potrzebny sen, podaruję Jej bukiecik
konwalii i niezapominajki kwiat
mama to najcenniejszy skarb, którego
nie można zranić.

Święto mam

Każde dziecko na świecie ma swoją Mamę
nie ważne jakiego koloru, wszystkie są
kochane i uwielbiane nie mają zmiennych
humorów jak my. Często podobne do
Anioła Stróża nawet dziecko duże modlitwą
chronią przed złem. Brunetki Rude i Blond
do serc tulą dzieci chore, zdrowe, radosne
i niegrzeczne. Światło zapalają naszym
zdolnościom rozsądnie prowadzą ku lepszej
przyszłości. Miłości nas uczą i pięknem
radzą się zachwycać, za wszystko dzisiaj
Mamom swoją wdzięczność wyrażamy
życzymy pogody ducha uśmiechu od ucha
do ucha, takiego z radosnych chwil. Żyjcie
Szczęśliwe Kochane Sto lat i więcej
pysznościami rozkapryszajcie nas często,
szybko umyka beztroski czas z małych
roślinek wyrośnie duży las.

Pamięcią malowane

Z książeczki ocalonej przed ząbkami myszy tej
z pieprzykiem na nosie, wyczytałam o gila
pięknym głosie, gniazdko uwił na akacjowym
drzewie dziwny artysta skwitował dziadek,
sama nie wiem. Podobno Jaś szykował procę
widziała to sikorka i wyszło szydło z worka Nicole
niby mała babcię na ratunek zawołała. Dziadek
przybiegł w kapciach i sąsiad uczynny, Daysi
warczała, kot leń chrapał na płocie, Nadine oczy
ze zdziwienia przetarła, sto pociech!
Ciekawa rzecz wszystko podobne kotek, pies,
dziadek, babcia, sąsiad tylko o rzepce nikt
nie wspomniał. To oczywiste myśli dziewczynka
siostra jest mała, babcia zmęczona, mężczyzn
trudniej do bajek przekonać. Jestem z siebie
zadowolona już wiem, ale palec na usta cyt, sza,
chwalić się nie wypada.
Przed snem całą bajkę odnalezioną na strychu
siostrze przeczytała, rodzice pochwalili, fakt
zdolna mała, przepraszam wszystko szybko
wypaplałam.

Biblioteka Zespołu Szkół Urszulańskich w Rybniku